Czas czytania: 3 protokół
To smutny dzień dla melomanów, ponieważ odeszła ikona rock and rolla.
W wieku 87 lat zmarł Garth Hudson – założyciel legendarnej grupy rockowej The Band.
Multiinstrumentalista, który grał na klawiszach, saksofonie i akordeonie na wielu kultowych albumach, a jego wkład można usłyszeć w niektórych z najbardziej lubianych piosenek lat 60. i 70.
przyczyną śmierci Gartha Hudsona
Wiadomość o jego śmierci przekazała nam Jan Hoss, wykonawca swojego majątku, z którym rozmawiał gwiazda Toronto (przez Opiekun,
Hudson zmarł spokojnie w domu opieki w Woodstock w stanie Nowy Jork.
Hoss nie podał przyczyny śmierci.
ogromne dziedzictwo
Trudno przecenić wpływ zespołu na pokolenia muzyków.
Chociaż nadal byli znani jako Hawks, członkowie Ronnie Hawkins i Levon Helm widzieli występ Hudsona i przekonali go, aby dołączył do grupy. (Hudson zamierzał zostać nauczycielem muzyki.)
Młodzi muzycy zaczęli umacniać swoje miejsce w historii rocka, kiedy zostali zatrudnieni jako zespół wspierający Boba Dylana.
Zespół pomógł Dylanowi zdefiniować nowy etap w jego karierze w połowie lat 60., kiedy porzucił folkowe, akustyczne brzmienie swoich wczesnych albumów na rzecz zelektryzowanego rocka. (Proces ten został niedawno przedstawiony w filmie biograficznym o Dylanie kompletna niewiadoma,
W 1968 roku powstał zespół The Band z pierwszym albumem muzyka z Big Pink,
Zawiera kultowe utwory, takie jak „The Weight” i „I Shall Be Released”. duży różowy otrzymał entuzjastyczne recenzje i imponującą sprzedaż. W 2004 roku uzyskała pozycję toczący się kamieńLista 500 najlepszych albumów wszechczasów,
W 1976 roku zespół dał pożegnalny koncert w Winterland Ballroom w San Francisco.
Spektakl stał się podstawą kultowego filmu dokumentalnego w reżyserii Martina Scorsese Ostatni WalcPrzez wielu uważany za najwspanialszy film koncertowy wszechczasów.
Zespół zreformował się w latach 80-tych i kontynuował wydawanie nowej muzyki aż do 1998 roku.
W tym wszystkim wyjątkowe linie organów Gartha Hudsona dodały charakterystyczny element, który był w jakiś sposób zarówno tradycyjny, jak i przerażająco psychodeliczny.
Wcześniej zmarli jego koledzy z zespołu Robbie Robertson, Levon Helm, Ronnie Hawkins i Richard Manuel.
Nasze myśli są z bliskimi Hudsona w tym trudnym czasie.