Chociaż tempo ataków spadło, pojawia się niepewność, ponieważ przyszły prezydent USA Donald Trump może ponownie uznać Huti za organizację terrorystyczną.

Reklama

Rebelianci Houthi w Jemenie oświadczyli, że będą atakować wyłącznie sprzymierzone z Izraelem statki na Morzu Czerwonym dzień po ogłoszeniu zawieszenia broni w Gazie.

Centrum Koordynacji Operacji Humanitarnych (HOOC), które współpracuje między Houthi a operatorami statków komercyjnych, oświadczyło, że jemeńska grupa zniesie „sankcje” nałożone na inne statki.

Jak wynika z e-maila wysłanego w niedzielę przez HOOC, Huti przestaną także atakować izraelskie statki, gdy wszystkie fazy zawieszenia broni w Gazie zostaną w pełni wdrożone.

Huti rozgniewani izraelskimi działaniami wojskowymi w Gazie rozpoczęli w listopadzie 2023 r. ataki na statki w ważnym morskim korytarzu handlowym.

Pomimo niedzielnego oświadczenia jemeńskie grupy zbrojne zagroziły wznowieniem ataków na statki amerykańskie i brytyjskie, jeśli te kraje zachodnie będą kontynuować naloty na nie.

„W przypadku jakiejkolwiek agresji… sankcje wobec państwa agresora zostaną przywrócone” – ostrzegli Houthi.

Ataki Houthi, które ograniczyły o połowę ruch na Morzu Czerwonym, głęboko uderzyły w przychody Egiptu z Kanału Sueskiego, kluczowego szlaku łączącego Azję i Europę.

Od rozpoczęcia wojny między Izraelem a Hamasem w październiku 2023 r. grupa jemeńska zaatakowała ponad 100 statków handlowych.

Podczas tych ataków Houthi zdobyli jeden statek i zatopili dwa inne, co również spowodowało śmierć czterech marynarzy.

Grupa twierdzi, że obrała za cel wyłącznie statki powiązane z Izraelem i jego zwolennikami, do których zaliczają się Stany Zjednoczone i Wielka Brytania. Jednakże zaatakowała także statki niezwiązane z konfliktem Izrael-Hamas, w tym niektóre zmierzające do Iranu.

Pomimo niedzielnego oświadczenia Huti, światowe przedsiębiorstwa żeglugowe pozostają ostrożne, ponieważ nadal istnieją wątpliwości co do trwałości zawieszenia broni w Gazie.

„Zawieszenie broni uważa się za kruche” – powiedział Jacob P. Larson, szef bezpieczeństwa morskiego w BIMCO, największej na świecie organizacji armatorów.

„Ocenia się, że nawet niewielkie odstępstwa od porozumień o zawieszeniu broni mogą doprowadzić do działań wojennych, które następnie skłoniłyby Houthi do ponownego skierowania bezpośrednich zagrożeń przeciwko szerokiemu zakresowi żeglugi międzynarodowej”.

niepewność geopolityczna

Stany Zjednoczone i ich sojusznicy przeprowadzili ponad 260 nalotów na cele Houthi, co potencjalnie przyczyniło się do niedawnego spowolnienia ataków na morzu.

Jednakże Huti w dalszym ciągu wystrzeliwali drony i rakiety w kierunku Izraela, który ostrzegł, że podejmie odwet na przywódcach grupy.

Reklama

Niepewność dodatkowo zwiększyła poniedziałkowa inauguracja prezydenta Donalda Trumpa, który może przywrócić Houthi status zagranicznej organizacji terrorystycznej.

Nominacja, która została wcześniej unieważniona przez ustępującego prezydenta USA Joe Bidena, może wznowić wrogość.

„Dzisiejsza inauguracja przez Trumpa jeszcze bardziej zwiększa niepewność” – powiedział Larson.

„Nie jest jasne, jak administracja Trumpa zachowa się w konflikcie z Houthi i czy rozważone zostaną potencjalne działania karne przeciwko nim”.

Reklama

dodatkowe źródła • AP

Source link