Justina Verlandera Znalazłem się na gorącym krześle po użyciu mojej żony Kate UptonKonto Zoom z ostatniej konferencji prasowej.
podczas wirtualne wydarzenie prasowe W poniedziałek, 13 stycznia, reporter NBC Sports tzw Taylora z Wirthem Wystąpił gorący moment przy mikrofonie z udziałem 41-letniego Verlandera, ale graczowi MLB to nie przeszkadzało.
Jako prezes operacyjny San Francisco Giants pogromca pozy Rozmawiając z reporterami, Wirth przypadkowo przerwał, mówiąc: „Spójrz na imię Justina!”
Kiedy Wirth zauważył, że pseudonim Verlandera na Zoomie to imię jego żony, zdumiony zamilknął.
After Giants Wiceprezes ds. relacji z mediami Matt Chisholm Przypomniawszy reporterom, aby zachowywali ciszę, chyba że zadają pytania, Verlander naśmiewał się z własnego wypadku.
„Zmienię to, dobrze? Zmienię to” – zażartował Verlander, odnosząc się do swojego nazwiska na Zoomie.
Miotacz dotrzymał słowa i do końca konferencji prasowej zmienił nazwisko na „Justin Verlander (nie Kate)”.
W międzyczasie Wirth naśmiewał się ze swojego gorącego błędu mikrofonu, publikując ponownie klip z Zoomu przez xNastępnie udostępnił mema przedstawiającego studenta wskazującego na siebie, trzymającego piwo, potwierdzając, że to on zawołał Verlandera.
Verlander poznał 32-letniego Uptona podczas kręcenia reklamy w 2012 roku Major League Baseball 2K12 Gry wideo. W styczniu 2013 roku upublicznili swój romans. Po krótkiej separacji pod koniec tego samego roku, spotkali się ponownie w styczniu 2014 roku.
Po tym, jak były miotacz Houston Astros wygrał ze swoją drużyną World Series w 2017 roku, on i Upton polecieli do Włoch, aby się pobrać.
Para obchodziła pierwszą rocznicę w listopadzie 2018 roku, zaledwie kilka dni przed powitaniem córki Genevieve. Przez następny rok Verlander zastanawiał się nad ostatnią dekadą i wszystkimi zmianami, jakie zaszły w jego życiu.
„To była niesamowita dekada! Spotkanie z moją najlepszą przyjaciółką, poślubienie jej i założenie rodziny było najwspanialszym prezentem na świecie!!! Nic więcej” – stwierdził napisał przez instagram W grudniu 2019 r. „Na boisku… to była niesamowita podróż – zdobywanie mistrzostw, rzucanie kilku zawodników bez trafień i zdobywanie po drodze kilku nagród. Przyjaźnie, które zawiązały się lub rozpoczęły w ciągu ostatniej dekady, będą kontynuowane przez kolejne dziesięciolecia. Naprawdę błogosławiony . Teraz przynieś następną dekadę!”
Od wejścia w 2020 r. baseballowa trajektoria Verlandera zmieniła się więcej niż raz. W grudniu 2022 roku po sześciu latach spędzonych w klubie przeszedł na emeryturę z Astros. W tym samym miesiącu potwierdził, że dołączy do New York Mets na sezon 2023, ale w sierpniu tego roku wrócił do Astros.
Na początku tego miesiąca Verlander wkroczył w kolejny nowy etap swojej kariery w MLB jako miotacz drużyny Giants. 11 stycznia podpisał roczny kontrakt z zespołem za 15 milionów dolarów.