Waszyngton — Sąd Najwyższy odrzucił w czwartek wniosek prezydenta-elekta Donalda Trumpa o zablokowanie nowojorskiemu sędziemu wydania w piątek wyroku w sprawie o pranie pieniędzy.
Głosowanie było 5–4, a konserwatywni sędziowie Clarence Thomas, Samuel A. Alito Jr., Neil M. Gorsuch i Brett M. Kavanaugh oświadczyli, że spełniliby prośbę Trumpa.
Decyzja ta oznacza, że Trump, składając przysięgę 20 stycznia, będzie pierwszym prezydentem, który będzie miał na swoim koncie wyrok skazujący za przestępstwo.
Większość w niepodpisanej opinii stwierdziła, że Trump nadal może odwołać się od wyroku skazującego w późniejszym terminie i stwierdziła, że rozprawa skazująca nie będzie nadmiernie uciążliwa, ponieważ nie jest ona zobowiązana do jej obecności.
Prawnik Trumpa złożył apelację nadzwyczajną W środę opierało się to na łagodnym złożeniu wniosku o immunitet.
W zeszłym roku sędziowie orzekli, że prezydent lub były prezydent jest zwolniony z zarzutów karnych za swoje „czynności urzędowe” podczas sprawowania urzędu.
W tym tygodniu prawnicy Trumpa argumentowali, że sędziowie powinni rozszerzyć zasadę immunitetu, aby chronić prezydenta-elekta przed pociągnięciem do odpowiedzialności za prywatny plan przestępczy, który rozpoczął się przed jego wyborem na prezydenta.
Nowojorska ława przysięgłych uznała Trumpa za winnego fałszowania dokumentacji handlowej, co jest przestępstwem w świetle nowojorskiego prawa. Wypisał czek do swojego byłego osobistego prawnika Michaela Cohena z prośbą o spłatę 130 000 dolarów za zakup milczenia gwiazdy filmów dla dorosłych przed wyborami w 2016 roku. Płatności ujęto w kosztach prawnych.
Jury skazał go na 34 zarzuty.
Prawnicy procesowi Trumpa nalegali, aby sędzia Juan Marchan odłożył ogłoszenie wyroku do czasu listopadowych wyborów.
Po zwycięstwie Trumpa w wyborach argumentował, że nowy prezydent będzie miał immunitet od wszystkich toczących się spraw karnych, w tym od wyroków skazujących za przestępstwa.
W czwartek prokuratorzy Nowego Jorku nawoływali sąd do odrzucenia wniosku Trumpa o „nadzwyczajny immunitet”.
Powiedział: „Kiedy był prywatnym obywatelem, oskarżony (Trump) został oskarżony, ścigany i skazany za zachowanie, które uważał za całkowicie nieprofesjonalne”. W swoim apelu „w bezprecedensowy sposób stwierdził, że tymczasowy immunitet prezydencki, jaki będzie mu przysługiwał w przyszłości, teraz całkowicie go uodparnia”, zanim ponownie zostanie zaprzysiężony na prezydenta, powiedział.
We wtorek, dzień przed złożeniem przez jego prawników apelacji nadzwyczajnej do Sądu Najwyższego, Trump umówił się z Alito na rozmowę na temat jednego ze swoich byłych urzędników. Alito potwierdził rozmowę z ABC News.
„William Levy, jeden z moich byłych urzędników prawnych, poprosił mnie, abym porozmawiał z prezydentem-elektem Trumpem w sprawie kwalifikacji (Levy’ego) do sprawowania urzędu rządowego” – powiedział Alito. „Zgodziłem się omówić tę kwestię z prezydentem-elektem Trumpem, a on zadzwonił do mnie wczoraj po południu”.
Powiedział, że nie omawiał „wniosku nadzwyczajnego” dotyczącego wyroku skazującego Trumpa w Nowym Jorku, który nie został jeszcze złożony w sądzie.
Alito powiedział: „W czasie naszej rozmowy nie wiedziałem, że taki wniosek zostanie złożony”. „Nie omawialiśmy także żadnych innych spraw, które są w toku lub mogą trafić do Sądu Najwyższego w przyszłości, ani żadnych wcześniejszych orzeczeń Sądu Najwyższego dotyczących Prezydenta-elekta”.
Alito głosował za Trumpem.