drogi Eryku:Zatrudniłem Stacey kilka lat temu. Ma wiele świetnych umiejętności, ale ma trudności z przybyciem na czas i utrzymaniem koncentracji.
Mimo to dałem mu możliwość wzięcia na siebie większej odpowiedzialności poprzez awans.
Była tym bardzo podekscytowana, ale nawet po roku szkoleń, spotkań itp. nadal przychodzi bardzo późno i nie jest w stanie samodzielnie wykonywać zadań. Radzenie sobie z tym pochłania mnóstwo mojej energii.
Mój dział kadr chce, abym wszczął postępowanie dyscyplinarne za jego spóźnienie. Chodzi mi o to, że wyraźnie ma problemy z funkcjami wykonawczymi i często nawiązuje do tego, gdy poruszam problemy z wydajnością w pracy.
Trudno mi zrozumieć, że karzę ją za coś, czego tak naprawdę nie może kontrolować, ale muszę coś zmienić… nawet jeśli jest to tylko moje nastawienie.
– zarządzanie czasem
Szanowny Zarządzie: Kiedy Stacey porusza problemy związane z funkcjonowaniem kadry kierowniczej, wykorzystaj to jako okazję do omówienia rozwiązań.
Co może zrobić, aby środowisko pracy było dla niej odpowiednie? Które części jego pracy stanowią dla niego ciągłe wyzwanie i czy oboje możecie znaleźć kreatywne alternatywy? Czy takie domy da się zbudować?
Jeśli ma konkretne pytania, możesz mieć prawo je zatwierdzić lub możesz zgłosić je do działu HR w ramach planu poprawy wyników.
Filozofie różnią się w zależności od miejsca pracy, ale dyscyplina wydaje się mniej skuteczną strategią niż skupianie się na problematycznych kwestiach i planowanie pracy na rzecz zmian. Daje mu to również możliwość bycia lepszym obrońcą samego siebie, co sprawi, że będzie lepszym wkładem w zespół.
drogi Eryku: Sześć miesięcy temu uciekłam z facetem, z którym spotykałam się od dwóch tygodni. Teraz spodziewamy się naszego pierwszego dziecka.
Jestem studentką i pracuję na pół etatu. Pracuje na pełen etat.
Każdego wieczoru mój mąż chce patrzeć, jak jego przyjaciel gra i pije (mój mąż tak naprawdę tego nie robi). Znajomy jest objęty ZUS i ciągle prosi o pieniądze, które nie zawsze zwraca.
Mój mąż i ja dużo się kłóciliśmy o tego przyjaciela oraz o czas i pieniądze, które na nią spędza.
Żyjemy od wypłaty do wypłaty. Mamy trójkę dzieci z poprzednich związków i jedno w drodze. Finansowo mamy trudności, ale mój mąż nadal zapewnia swojemu przyjacielowi bezpłatne przejazdy po całym mieście i pieniądze na hazard i kupowanie alkoholu.
Smutno mi też bardzo, że po całym dniu spędzonym w szkole, a potem po całym wieczorze w pracy, gdy tylko wracam do domu, mój mąż wyjeżdża do swojej przyjaciółki. Kiedy o tym rozmawiałem, kazali mi zabrać przyjaciół i nie będzie problemu.
Proszę o pomoc. Co powinienem zrobić?
– złamane serce
kochany, o złamanym sercu: Cierpisz i nie pomogłoby mi wnikanie w szczegóły przeszłości, więc powiem tylko, że żadne z was nie zastanowiło się dostatecznie nad tym związkiem przed zawiązaniem węzła. Sprawy, które wyszły na jaw podczas randkowania i samodzielnego życia, powodują niezgodę małżeńską, która może mieć dalekosiężne skutki.
Ale jeszcze nie jest za późno. Jeśli chodzi o Twoje finanse, negocjuj z mężem budżet, w którym oboje określicie wspólne cele, strategie i wartości. Czy wszystkie pieniądze wpływające do domu są wspólne, czy tylko część? Czy masz jakieś strategie oszczędzania na noworodka lub inny cel?
Rozpoczęcie od wspólnych celów związanych z pieniędzmi pomoże wam obojgu uniknąć wciągnięcia się w kłótnię na temat znajomego hazardu. Na przykład, jeśli zaplanujesz każdy dolar, nie będziesz miał żadnych dodatkowych pieniędzy, które mógłbyś pożyczyć znajomemu.
Pieniądze mogą być tematem emocjonalnym, a zadłużenie oczywiście wpływa również na izolację, którą odczuwasz w małżeństwie. Porozmawiaj osobno o tym, czego chcesz i potrzebujesz od związku małżeńskiego, i zapytaj ją, czego ona potrzebuje. Co możecie zrobić razem, aby stworzyć znaczące doświadczenia i zbliżyć się do siebie?
Widzisz, jak inwestuje czas w twoją przyjaźń; Jeśli oboje nie poświęcicie temu czasu, wasze małżeństwo nie będzie udane.
Drogi Eryku: W odpowiedzi na Twoją odpowiedź udzieloną „zaniepokojonemu krewnemu”, który był zaniepokojony faktem, że prezent pieniężny przekazany siostrzeńcowi został wykorzystany na zakup broni, popieram wszystko, co powiedziałeś, ale zastanawiałem się również, czy zaniepokojony krewny chce pomóc bez konieczności płacenia za zajęcia letnie. Przekazując te pieniądze bezpośrednio na coś takiego (broń), być może mogliby kupować członkostwo, bilety i czesne bezpośrednio od różnych organizacji, zamiast dawać pieniądze swojemu siostrzeńcowi.
– Czytelnik
Drogi czytelniku: Dawanie wrażeń lub bezpośrednie płacenie za takie rzeczy, jak biwakowanie, to świetna opcja na przyszłe prezenty.
R. Wyślij pytania do Erica Thomasa na adres eric@askingeric.com lub PO Box 22474, Philadelphia, PA 19110. Śledź go na Instagramie @oureric i zapisz się na jego cotygodniowy biuletyn na rericthomas.com.