MARTINEZ – Z akt sądowych wynika, że policja przeszukała tu dwa domy po tym, jak policja dowiedziała się o rzekomych groźbach śmierci ze strony 17-letniego chłopca, którego młodszy brat został zawieszony w zawieszeniu za bójkę z ofiarą.
Podczas listopadowego nalotu nie znaleziono żadnej broni, a policja za pierwszym razem dotarła do niewłaściwego domu. Wszystko zaczęło się, gdy dwóch chłopców w wieku 14 i 13 lat wdało się w bójkę w gimnazjum Martinez, w wyniku czego 14-latek został zawieszony.
Po zawieszeniu policja otrzymała informację od rodziców 14-letniego chłopca, w której zarzucali, że starszy brat 13-letniego chłopca wysyłał ich synowi filmy na Snapchacie z pogróżkami, a z jednego z nich nawet wyciągnął pistolet. . Policja twierdzi, że odzyskała SMS-y, w których 17-letni chłopiec rzekomo powiedział 14-letniemu chłopcu, że jeśli jego brat ponownie zostanie ranny, „będziesz w szpitalu”.
Według władz, na późniejszym nagraniu 17-letni chłopak rzekomo pokazał broń i powiedział: „Zabiję cię”.
Policja przeszukała dom na Camino del Sol, a następnie dowiedziała się, że 17-latek niedawno się wprowadził, co doprowadziło do drugiego nalotu na dom przy Robinson Street. Podczas poszukiwań nie znaleziono żadnej broni.